
Naturalne antybiotyki – czy znasz wszystkie?
Naturalne antybiotyki były wykorzystywane przez naszych przodków od wieków. Współcześnie coraz częściej trafiają pod lupę naukowców. Badania pokazują, że niektóre substancje zawarte w ziołach i znanych korzeniach potrafią być skuteczniejsze od syntetycznych antybiotyków! Na ich plus zdecydowanie przemawia fakt szerszego działania, które nie naraża organizmu na osłabienie i wyjałowienie. Zobacz, po jaki naturalny antybiotyk sięgać przy pierwszych objawach przeziębienia!
W trakcie przeziębienia liczysz na działanie silnych leków? Niepotrzebnie – o zdrowie możemy zadbać całkowicie naturalnie! Tradycyjny, aromatyczny czosnek nie jest rozwiązaniem dla każdego, ale możemy sięgać także po naturalne antybiotyki z innych rejonów świata, które stosowano już w czasach przedantycznych! Poznaj najskuteczniejsze antybiotyki pochodzące z natury.
Imbir na przeziębienie i infekcje
Korzeń imbiru to ważny składnik tradycyjnej kuchni azjatyckiej. Niektórzy twierdzą, że to jego prozdrowotne funkcje sprawiają, że ludzie z tego kręgu kulturowego tak pięknie się starzeją.
Imbir działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo, a także rozrzedza krew, co wpływa pozytywnie na naszą energię i zdolność koncentracji.
Łagodzi zapalenia, odświeża oddech
i działa przeciwobrzękowo, więc to doskonałe wsparcie przy infekcjach gardła. Jest także składnikiem cenionym przez kobiety, ponieważ łagodzi bóle miesiączkowe. Łatwo go stosować, na przykład dodając imbir do herbaty. Z tego względu warto na stałe włączyć go do naszej diety.
Chrzan na zatoki – najlepszy sposób na katar
Chrzan stosujemy głównie w roli ostrej przyprawy, kojarzy nam się z Wielkanocą. Warto jednak sięgać po niego znacznie częściej. Dlaczego? Świeży korzeń chrzanu wykazuje działanie antybakteryjne na poziomie syntetycznych antybiotyków. Zawiera m.in. fitoncydy, lizozym i fenyloetyl, które doskonale radzą sobie z zapaleniem gardła i zatok. Chrzan można także wdychać w postaci naparu, bo charakterystyczne olejki eteryczne udrożniają zatkany nos.
Kurkuma na wirusy i bakterie
Ostryż długi i żółty imbir to alternatywne nazwy tego dobroczynnego, znanego ze swej barwy korzenia. E100 to przemysłowa nazwa barwnika, czyli kurkuminy zawartej w korzeniu. Podczas badań laboratoryjnych nad działaniem tej substancji potwierdzono właściwości bakteriobójcze – korzeń zwalcza m.in. bakterię H. Pylori odpowiedzialną za zapalenia żołądka. Jednak testy laboratoryjne wykazały przede wszystkim zdolność blokowania namnażania się wirusów. Z tego względu korzeń ten jest doskonałym wsparciem w leczeniu przeziębień, kiedy nie jesteśmy pewni źródeł zachorowania. Jak w przypadku innych naturalnych antybiotyków, tak i kurkuma ma dużo wszechstronniejsze zastosowanie – okazało się, że może stać się bazą pod lek zwalczający Alzheimera, a także potrafi obronić organizm przed niektórymi nowotworami.
Gorzknik kanadyjski przy cięższych dolegliwościach
To zioło pochodzące z Ameryki Północnej stopniowo zyskuje popularność na naszym kontynencie. Roślina ta była stosowana w amerykańskim, tradycyjnym ziołolecznictwie od lat, a w ostatnim czasie naukowcy przyjrzeli się jej właściwościom i potwierdzili wysoką skuteczność leczenia infekcji.
Gorzknik zawiera dwa istotne alkaloidy – berberynę oraz hydrastynę – które zwalczają bakterie oraz wirusy i wzmacniają układ odpornościowy człowieka.
Jego działanie jest szerokie i stosuje się go w przypadkach uszkodzeń błon śluzowych, a także na zmiany skórne, czy pleśniawki.
Cebula w syropie na odporność
Nielubiana cebula, która odstrasza zapachem i wydusza łzy, okazuje się niezastąpionym i najlepiej dostępnym w Polsce naturalnym antybiotykiem. Poza oczywistym działaniem antybakteryjnym dostarcza organizmowi wiele minerałów takich, jak cynk i fosfor, które wzmacniają nas w walce z chorobą. Wykazuje dodatkowe działanie grzybobójcze i z tego względu warto włączyć ją do menu podczas choroby, nawet w przypadku, gdy przyjmujemy syntetyczne antybiotyki. Cebulę można spożywać duszoną lub w postaci tradycyjnego syropu, jaki wielu z nas wspomina z dzieciństwa – to doskonały, nieprzetworzony lek o wszechstronnym działaniu, który możemy przygotować we własnej kuchni. Przy okazji leczenia przeziębienia możemy dostarczyć sobie kwercetyny, która zmniejsza ryzyko zachorowania na raka trzustki.
Oregano, czyli lebiodka pospolita jako sposób na kaszel
Oregano to przyprawa, którą większość z Was ma w kuchni. Nie tak dawno odkryto, że jego działanie osłabia rakotwórcze właściwości mięsa, które mogą powstawać podczas grillowania!
W trakcie przeziębienia natomiast warto sięgnąć po olejek z oregano, który wspiera organizm nie tylko w walce z bakteriami, ale jednocześnie zwalcza grzyby i pleśnie.
Radzi sobie z gronkowcami oraz bakterią E. Coli, a także ułatwia odkrztuszanie. Dodatkowo posiada działanie uspokajające, co może okazać się pomocne, kiedy choroba dopada nas w okresie wzmożonego stresu, który osłabia organizm. Kiedy rozpoznacie pierwsze zwiastuny osłabienia, warto zażyć to zioło, które działa niezwykle kompleksowo.
Czosnek – najlepiej na surowo!
Na koniec specyfik, o którym właściwie nie musielibyśmy wspominać. Czosnek to pierwsza pomoc, który przychodzi na myśl, kiedy dopada nas lekki ból gardła i osłabienie. Najlepiej spożywać go w formie surowej, ponieważ pod wpływem temperatury traci swoje właściwości. Kluczowe dla bakteriobójczego działania czosnku są lotne związki siarkowe i olejki eteryczne, czyli substancje, które odpowiadają za charakterystyczny zapach.
Poza tym zawiera wiele witamin, soli mineralnych oraz rzadkich mikroelementów, które sprawiają, że jego całościowe działanie na organizm jest nie do przecenienia.
Zjedzenie czosnku daje natychmiastową ulgę – udrażnia drogi oddechowe i w przeciwieństwie do syntetycznych leków – poprawia trawienie.
Dbać o zdrowie można na naprawdę wiele sposobów, a wizyta w aptece może należeć do ostateczności. Dostarczajcie swojemu organizmowi niezbędnych witamin każdego dnia – wystarczy szklanka DrWitt, aby uchronić się przed osłabieniem – a kiedy poczujecie, że potrzebujecie specjalnego wsparcia, znacie już kilka dodatkowych i prostych sposobów na odzyskanie energii!
Klaudyna Kordowska
dietetyk